Loading…

Serwis Samochodów Volvo Warszawa

Click the button below to start exploring our website and learn more about our awesome company
Niezależny serwis Volvo

Jak szybko i tanio wymienić progi w swoim gruzie. poradnik blacharza czyli ostatnia szansa Renault

Pobrane z Youtube Naprawa Samochodów Volvo,serwis samochodów volvo warszawa, Serwis i Naprawa Samochodów Volvo, Naprawa Samochodów Volvo,serwis samochodów volvo warszawa, Serwis i Naprawa Samochodów Volvo, Volvo demontaż CEM, kodowanie CEM Volvo, naprawa volvo tir, programowanie CEM, serwis volvo tirów w Warszawie.

42 thoughts on “Jak szybko i tanio wymienić progi w swoim gruzie. poradnik blacharza czyli ostatnia szansa Renault

  1. Jak ruda suka wlezie między blachy, to tylko wycinanie i wstawka ma sens. Taka robota jak tu, na filmie to na max 1,5 roku i znowu to wylezie. Wartość profesjonalnej wymiany skorodowanych w taki sposób elementów, przekracza kilkukrotnie wartość tego "pacjenta". @ wystarczyło konserwację wykonać dobrymi środkami woskowo/olejowymi od wewnątrz, a ruda suka nie miała by szansy się zadomowić. A od zewnątrz dobrym, elastycznym środkiem, a nie jakimś gównianym "barankiem" który twardnieje, a jak przypieprzy kamień to odpadnie…

  2. Kurczę raz postanowiłem że wymienię progi w mojej starej Bravie… po wycięciu 1 klęknąłem przed autem i prawie zapłakałem… nie było od dołu do czego tego progu przyspawać…. I to sporo dołu brakowało. Na filmie to wszystko tak prosto wygląda 😉

  3. Kupiłem progi do opel astra f i pasują od dolnego zgrzewu aż do górnego, tego pod uszczelką. Ale zgnite jest tylko na dole. Im bliżej uszczelki wszystko zdrowe, lakier jak nowy. Czy wymieniać od zgrzewu do zgrzewu, bez cięcia blachy, czy lepiej ciąć do zdrowego i spawać z boku, jak u Pana?

  4. Mam 22- letnia T4-ke i co dwa lata wlewam w niego olej z smarem pod ciśnieniem wszędzie gdzie się da tylko dlatego żeby niedopuścić do takich sytuacji na tą chwilę mimo wieku trzyma się zdrowo . Bo ten co niesmaruje krótko jedzie. Powodzenia .

  5. Szkoda ze tak malo osobówek robisz i domyślam się że mogą być skomplikowane bardziej od dostawczaków ale może przełożyło by się to lepiej na kase,no chyba ze roboty więcej za te same poeniadze.

  6. Dobra robota.
    Pamiętam jak kiedyś na "pewnym warsztacie" wymieniałem progi… Robiłem to jak trzeba, gdy nagle przyszedł szef i stwierdził, że "strasznie się z tym pierdolę, to trzeba szybko". No to następne progi robiłem jak "wszyscy". Żadnego wycinania i przygotowania, po prostu "nakładka" – spawanie otworowe nowego gołego progu do starego syfa i potem tylko opamponić czarnym barankiem i myk 2 progi w jeden dzień.

    Dlatego to tak wygląda na tych warsztatach które robią wszystko. Nic dziwnego, że potem blacharz liczy sobie 1000zł od progu z lakierem, a "u Janusza" 300zł za "to samo"… no prawie.

    Taka moja mała rada: Jak robić blacharkę, to tyko u blacharza który zajmuje się wyłącznie blacharką.

Skomentuj Dzefrej z Teksasu. Anuluj pisanie odpowiedzi

Zadzwoń!