Filmik pokazujący w jaki sposób zaoszczędzić trochę kasy – po pierwsze jak zregenerować niewymienny sworzeń wahacza a dwa co zrobić żeby służył przez długie lata.
Pobrane z Youtube Naprawa Samochodów Volvo,serwis samochodów volvo warszawa, Serwis i Naprawa Samochodów Volvo, Naprawa Samochodów Volvo,serwis samochodów volvo warszawa, Serwis i Naprawa Samochodów Volvo, Volvo demontaż CEM, kodowanie CEM Volvo, naprawa volvo tir, programowanie CEM, serwis volvo tirów w Warszawie.
Related
38 thoughts on “Jak samodzielnie zregenerować sworzeń wahacza”
Myślałem że to jakiś żart, a tu mega merytoryczny filmik pokazujący rzeczywiście działający patent
Masakra myślałem że te czasy już minęły ciekawe ile to wytrzyma miesiąc dwa .Teraz pomyśl jak byś miał warsztat musisz dać dwa lata gwarancji ale tu chyba chodzi o adrenalinę jak jedziesz autostradą 150 wypadnie czy nie. Wahacz nie jest jakiś turbo drogi w większości samochodów taki sworzeń wytrzymuje sporo a jak kogoś nie stać na takie wydatki to proponuję przemyśleć zakup samochodu będzie bezpieczniej na drogach i mniej złomów drutowanych. Jeszcze mała rada TRW radzę omijać ostatnio straszny bubel łączniki i tuleje nie wytrzymują pół roku
To jest patent stosowany głównie przez tych co picują auto do sprzedaży sam kiedyś w swoim aucie wypróbowałem tą metodę i trwałość tej naprawy nie jest zadowalająca
Człowieku oczy mi otworzyłeś! 10 lat pracuję od czasu do czasu ze smarownicami i nie wiedziałem, że mają gwintowaną zaciskaną końcówkę. Dzięki – Jesteś Wielki!!!
większej bzdury nie widziałem. Jak was nie stać na graty do auta to kupcie sobie rower. Lepienie gówna do mazi i nadal się rozłazi. Co w przypadku gdy ktoś to zrobi i się okaże że sworzeń był na tyle zużyty że wyjdzie górą?
Regeneracja 🤣 , nylon jak był wywalony tak został w takim samym stanie .Po paru tygodniach zacznie walić na nowo I w rezultacie kiedyś swożeń wyskoczy górą .W tym przypadku powiedzenie że kto smaruje ten jedzie nie sprawdza się
Wielka mi rzecz. W Żuku, Nysie, Warszawie to był standard, i nie tylko na sworzniach. Zaś stare Wołgi miały (do pewnego czasu) nawet centralny układ smarowania elementów zawieszenia, były wszędzie doprowadzone przewody ze smarem i była pompa smaru, naciskana nogą, którą raz na miesiąc, czy tam częściej, trzeba było przycisnąć. Ale jeszcze duże fiaty miały sworznie wahaczy z gniazdami pod kalamitki, wypadało toto raz na pół roku, przesmarować i jakoś toto żyło.
Mój kolega ma Chryslera Grand Voyager i tam ma fabryczne kalamitki na sworzniach co mnie mocno zdziwiło bo to już nie występuje w naturze. Iż żywotność to tak jak mówiłeś pierdylion lat bo tylko gumy wachaczy wymienia i raz w roku nabija sworznie ścigając wcześniej osłony przeciwkurzowe żeby wytrzeć wychodzący stary smar. Sam raz tak regenerowałem sworznia tymczasowo zanim nowe nie przyjechały, ważne jest żeby dobrze i z wyczuciem nabić te spody od sworzni bo to przede wszystkim zmniejsza luzy. Super filmik, bardzo rzeczowy i bez zbędnego gadania czy "yyyyy" albo "mmmmm" jak to często występuje 😉👍
Fajny pomysł, z tym że sworzen jak już ma za duży luz potrafi wyskoczyć do "góry" a w tedy to już kwestia na którym kole bo albo lecisz do rowu albo na pas przeciwny. Mi na szczęście wyskoczył ten z prawej, od tamtej pory wiem że nie warto na tym oszczędzać.
Na zachodzie to się zgodzę , ale w Polsce nie ma rzeczy nie wymiennych . A w chinach całość nowe za cenę regeneracji w polsce . Mietek czy mirek ci to zrobi 🙂 . A tak serio jeśli robi to maszyna to człowiek też jest w stanie .
Dziś sympatyczny diagnosta nie chciał podbić i przedłużyć badania technicznego w moim ducato z przebiegiem 300tyś i kazał poprawić właśnie sworzeń LP+PP. A Ty nie umiałbyś pomóc, w jakim regionie stacjonujesz? Pzdr
mądrość …pasja zaciecie to cechy MISTRZA i pasjonata PS:przy wierceniu, gwintowaniu 5,35mm na M6 odessać opiłki i jest super pod kalamitkę miedziana cienkościenna podkładka… i mamy perfekcję
Technicznie, jest to sposób jak z najgorszego komisu, od Jasia mega cwaniaka, rzeźba na handel – max na 1 miesiąc. Mam nadzieję, ze nikt nie bierze tego filmu na poważnie, bo jak wyskoczy sworzeń i auto ściągnie przy 100km/h gwałtownie na drugi pas drogi i ktoś zginie, tak śmiesznie nie bedzie. A biegły sądowy od razu zobaczy klepanie młotkiem i ktoś pójdzie na długooooo siedzieć….
Myślałem że to jakiś żart, a tu mega merytoryczny filmik pokazujący rzeczywiście działający patent
Ja wlasnie wymieniam caly wahacz bo kuźwa nie mozna bylo zrobic wymiennego sworznia
Masakra myślałem że te czasy już minęły ciekawe ile to wytrzyma miesiąc dwa .Teraz pomyśl jak byś miał warsztat musisz dać dwa lata gwarancji ale tu chyba chodzi o adrenalinę jak jedziesz autostradą 150 wypadnie czy nie. Wahacz nie jest jakiś turbo drogi w większości samochodów taki sworzeń wytrzymuje sporo a jak kogoś nie stać na takie wydatki to proponuję przemyśleć zakup samochodu będzie bezpieczniej na drogach i mniej złomów drutowanych. Jeszcze mała rada TRW radzę omijać ostatnio straszny bubel łączniki i tuleje nie wytrzymują pół roku
Jak kula wyrobiona, to też da rad~?
To jest patent stosowany głównie przez tych co picują auto do sprzedaży sam kiedyś w swoim aucie wypróbowałem tą metodę i trwałość tej naprawy nie jest zadowalająca
Człowieku oczy mi otworzyłeś! 10 lat pracuję od czasu do czasu ze smarownicami i nie wiedziałem, że mają gwintowaną zaciskaną końcówkę. Dzięki – Jesteś Wielki!!!
Najgorzej jakdenko jest zaspawane…. Też się zdarza..
dobry film 👍
Partyzantka jakich mało. Ciekawe kto posiedzi jak sworzeń zdecyduje że wyjdzie górą?
większej bzdury nie widziałem. Jak was nie stać na graty do auta to kupcie sobie rower. Lepienie gówna do mazi i nadal się rozłazi. Co w przypadku gdy ktoś to zrobi i się okaże że sworzeń był na tyle zużyty że wyjdzie górą?
Ile przejechałeś na tak zregenerowanych sworzniach.?
a po co bawic sie w regeneracje za 30 zł ?
Regeneracja 🤣 , nylon jak był wywalony tak został w takim samym stanie .Po paru tygodniach zacznie walić na nowo I w rezultacie kiedyś swożeń wyskoczy górą .W tym przypadku powiedzenie że kto smaruje ten jedzie nie sprawdza się
Wielka mi rzecz. W Żuku, Nysie, Warszawie to był standard, i nie tylko na sworzniach. Zaś stare Wołgi miały (do pewnego czasu) nawet centralny układ smarowania elementów zawieszenia, były wszędzie doprowadzone przewody ze smarem i była pompa smaru, naciskana nogą, którą raz na miesiąc, czy tam częściej, trzeba było przycisnąć. Ale jeszcze duże fiaty miały sworznie wahaczy z gniazdami pod kalamitki, wypadało toto raz na pół roku, przesmarować i jakoś toto żyło.
A skąd osłonka na sworzeń?. Na filmie nie było pokazane.
Mądry człowiek, aż miło obejrzeć.
Mój kolega ma Chryslera Grand Voyager i tam ma fabryczne kalamitki na sworzniach co mnie mocno zdziwiło bo to już nie występuje w naturze. Iż żywotność to tak jak mówiłeś pierdylion lat bo tylko gumy wachaczy wymienia i raz w roku nabija sworznie ścigając wcześniej osłony przeciwkurzowe żeby wytrzeć wychodzący stary smar.
Sam raz tak regenerowałem sworznia tymczasowo zanim nowe nie przyjechały, ważne jest żeby dobrze i z wyczuciem nabić te spody od sworzni bo to przede wszystkim zmniejsza luzy.
Super filmik, bardzo rzeczowy i bez zbędnego gadania czy "yyyyy" albo "mmmmm" jak to często występuje 😉👍
Fajny pomysł, z tym że sworzen jak już ma za duży luz potrafi wyskoczyć do "góry" a w tedy to już kwestia na którym kole bo albo lecisz do rowu albo na pas przeciwny. Mi na szczęście wyskoczył ten z prawej, od tamtej pory wiem że nie warto na tym oszczędzać.
a można tak zrobić z zwykłym wymiennym sforzniem żeby co chwilę nie zmieniać ?
Poważam ludzi myślacych. Super porady👍👍👍
Na zachodzie to się zgodzę , ale w Polsce nie ma rzeczy nie wymiennych . A w chinach całość nowe za cenę regeneracji w polsce . Mietek czy mirek ci to zrobi 🙂 . A tak serio jeśli robi to maszyna to człowiek też jest w stanie .
Tam jest nylon a nie teflon.
już pana lubię .
Stratusy łączmy się 🙂
Zuch chłopak. A jaki ambitny… kilka godzin przed nowym rokiem postanowił tutorial nagrać.
Brawo.
Dziś sympatyczny diagnosta nie chciał podbić i przedłużyć badania technicznego w moim ducato z przebiegiem 300tyś i kazał poprawić właśnie sworzeń LP+PP. A Ty nie umiałbyś pomóc, w jakim regionie stacjonujesz? Pzdr
Bardzo dobrze. Jak mamy nowy sworzeń to warto jest kalamitkę wstawić. Ten dekielek warto jest zaklepać żeby się nie cofnął ..
mądrość …pasja zaciecie to cechy MISTRZA i pasjonata PS:przy wierceniu, gwintowaniu 5,35mm na M6 odessać opiłki i jest super pod kalamitkę miedziana cienkościenna podkładka… i mamy perfekcję
A jak wyglada naprawa sworznia w dolnym prostym wahaczu a4b6 ?
Pod m6 jest wiertło 4,8 a nie 5,5 mm
Witam.A gdzie można kupić gumowa ,przeciw kurzu osłonkę na stworzenie?
Siema. Dobry film . Pytanie . Co to za urządzenie tam miałeś ? Ten kabłąk z rury i jakby sworzniem .
Technicznie, jest to sposób jak z najgorszego komisu, od Jasia mega cwaniaka, rzeźba na handel – max na 1 miesiąc. Mam nadzieję, ze nikt nie bierze tego filmu na poważnie, bo jak wyskoczy sworzeń i auto ściągnie przy 100km/h gwałtownie na drugi pas drogi i ktoś zginie, tak śmiesznie nie bedzie. A biegły sądowy od razu zobaczy klepanie młotkiem i ktoś pójdzie na długooooo siedzieć….
Ach 🤔🤔🤭🤭
A w qladzie to tez przejdzie?
Ryzyko wypadku bardzo dużo nie polecaj tego innym zrób to sam sobie
Smar na pewno litowy a nie molibdenowy ?
a to czasem nie jest sworzeń wprasowany? po co to regenerować i narażać życie?